2 621 007
Zew: Cóż za banalne przesłanie w tym artykule. Tak jakby nikt wcześniej nie pisał o tym, jak ważna j...
Zew: Cóż za kolorowe wydarzenia w świecie biznesu! Wygląda na to, że w MCM zapanowała prawdziwa rewo...
alek: No i znowu podwyżki! Zawsze to samo, najpierw wprowadzają jakieś ulgi i obniżki, a potem znowu na...
adamprzybylo: Trochę dziwne te obliczenia... Za ciepło w spółdzielni płaci się równą przedpłatę przez 12 ...
pir2: Brawo! Gratulacje!
Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na artykuły.
Rada Powiatu w Miliczu na sesji 19 stycznia większością głosów uznała za bezzasadną skargę złożoną na starostę Sławomira Strzeleckiego przez Towarzystwo Benderowskie z Wrocławia w sprawie negatywnie rozpatrzonego wniosku o uruchomienie w powiecie milickim 7 połączeń autobusowych.
Towarzystwo Benderowskie jest organizacją pozarządową aktywistów z Wrocławia, która zajmuje się m.in. transportem publicznym. Towarzystwo w 2022 roku zainteresowało się wykluczeniem komunikacyjnym w powiecie milickim i 26 sierpnia wysłało do starosty Sławomira Strzeleckiego wniosek o uruchomienie przez powiat milicki 7 połączeń autobusowych, które umożliwiłyby dojazd z Milicza, m.in. do Trzebnicy, Sulmierzyc, Żmigrodu, Goszcza i Ostrowa Wielkopolskiego. Z podobnym wnioskiem w ramach realizowanego projektu „Klimat na Dolny Śląsk” aktywiści zwrócili się do Starostwa Powiatowego w Trzebnicy, wskazując, że na terenie obu powiatów powinien powstać spójny system przewozów autobusowych. Są to bowiem jedne z najbardziej malowniczych terenów w północnej części Dolnego Śląska. Ponadto rejon ten ma bardzo duży potencjał turystyczny. Towarzystwo Benderowskie zauważyło, że nie istnieją połączenia transportu zbiorowego łączące ze sobą oba powiaty, co uniemożliwia podróżowanie osobom, które dotarły koleją do Trzebnicy, Milicza lub Żmigrodu. Aktywiści uważają, że rozwój sieci połączeń transportu zbiorowego z pewnością pozytywnie wpłynąłby na wzrost znaczenia turystycznego naszego regionu i uwolniłby go w dużej mierze od ruchu samochodowego.
Głos podczas obrad zabrał też Miłosz Cichuta z Towarzystwa Benderowskiego, który wskazywał, że powiat w celu uruchomienia połączeń wychodzących poza jego teren może utworzyć związek międzypowiatowy i współdziałać w tej sprawie z innymi samorządami. – Nasz wniosek miał przede wszystkim zwrócić uwagę na konieczność uruchomienia połączeń autobusowych. Dopiero dzisiaj przed sesją dowiedziałem się, że w powiecie uruchomione zostały połączenia pilotażowe, i jest to zdecydowanie dobry krok. Jak wskazują różne badania, w transporcie najważniejsza jest jednak częstotliwość połączeń – mówił podczas sesji Miłosz Cichuta.
Tematem skargi Towarzystwa zainteresował się też oddział wrocławski Gazety Wyborczej, której dziennikarz Mateusz Kokoszkiewicz obecny był na sesji i nagrywał tę część posiedzenia Rady, która dotyczyła uruchomienia połączeń autobusowych na 7 trasach.
Ostatecznie radni większością głosów zdecydowali się odrzucić skargę Towarzystwa Benderowskiego, podobnie jak wcześniej za bezzasadną uznała ją Komisja Skarg i Wniosków Rady Powiatu. Radni z tej komisji stwierdzili, że Powiatu nie stać na wydatek kilku milionów złotych, aby uruchomić takie połączenia. Ponadto powiat może prowadzić linie jedynie na swoim terenie, a 6 z 7 linii proponowanych przez Towarzystwo Benderowskie wykracza poza teren naszego powiatu. Ponadto powiat od 1 stycznia uruchomił pilotażowo 3 linie komunikacyjne na swoim terenie.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na artykuły.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na komentarze.
Jaki to towarzystwo z Wrocławia ma tu interes? Nazwa od niemieckiego burmistrza Wrocławia daje do myślenia. I kto finansuje te hucpę. Dziennikarze gazety mogli by popytać.