LOGO
Niezależny tygodnik powiatowy gmin: Cieszków, Krośnice, Milicz
Strona Główna Sylwetki Karolina Rudak – młoda pisarka z Niesułowic

W sprzedaży od 29.11.2023

IMG

Licznik odwiedzin

2 828 016

Ostatnie komentarze

Sylwetki

Karolina Rudak – młoda pisarka z Niesułowic

anm - 2023-07-19
397 👁️ 0 💬
0
0

Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na artykuły.

Zaloguj się

Karolina Rudak, 21-letnia mieszkanka Niesułowic wydała już drugi tom swojej debiutanckiej powieści „Porwana”. Jest to kontynuacja serii z kategorii thriller, która opowiada historię młodej dziewczyny, Cassie, która została porwana przez jednego z najgroźniejszych przestępców USA i podejrzewana jest jeszcze o szpiegostwo. Karolina zamieszczała swoje opowieści od 2014 roku w internecie na platformie Wattpad, na której amatorzy literaccy i nie tylko mogą publikować swoje teksty. Jako że aplikacja pozwala na komentowanie, polubienia i zapisywanie dowolnych dzieł i jednocześnie pokazuje liczby wyświetleń, powieść Karoliny zyskała bardzo duże zainteresowanie, co skłoniło ją do współpracy z wydawnictwem.

Skąd czerpiesz pomysły do swoich książek?
Wydana już niemal cała trylogia „Porwanej” powstała z inspiracji filmami sensacyjnymi i thrillerami. Wiele pomysłów pochodzi też z muzyki. Zdarzyło się też, że fabuła książki, która pisana jest na razie do szuflady, wzięła się ze snu. Niekoniecznie wszystko, ale taki główny motyw, z którego potem można było rozwinąć wiele innych wątków.

Czy podczas tworzenia bohaterów swojej powieści wzorowałaś się na kimś ze swojego otoczenia?
Główna bohaterka wydanych dwóch tomów z trylogii „Porwana”, Cassie, posiada wiele moich cech charakteru. Również mama Cassandry była wzorowana na mojej mamie, ponieważ obie te kobiety mocno kochają swoje córki, mają z nimi doskonały kontakt i zrobią wszystko, aby o nie zawalczyć.

Co najbardziej lubisz w pisaniu?
Najbardziej podczas tworzenia lubię zniknąć z realnego świata. Przenieść się do tego stworzonego przeze mnie, w którym nie ma żadnych ograniczeń. Mogę stworzyć historię, która zatopi wszystkich czytelników we łzach, lub stworzyć bohatera, który będzie wcieleniem diabła. Mogę też bawić się słowem na każdy możliwy sposób.
Czy obawiałaś się czegoś podczas pisania swojej powieści?
Na samym początku przygody z pisaniem, która zaczęła się na platformie Wattpad, nie byłam pewna, czy zainteresuję kogokolwiek swoją powieścią. Obawiałam się również negatywnych komentarzy, które mogłyby sprawić, że straciłabym zapał i zamiłowanie do pisania. Dziś jestem już bardzo pewna swojej pozycji hobbystycznej.

Jak wyglądały początki twojego pisania?
Od najmłodszych lat lubiłam wieczorami lub późną nocą pisać różne historie. Próbowałam robić to w dzień, ale kompletnie nie czułam tej magii, która nachodziła mnie wieczorami. Piszę na laptopie w swoim pokoju przy biurku, zazwyczaj ze słuchawkami na uszach. Muzyka nie może jednak zaburzać moich myśli, a jedynie ma wyciszać otoczenie. Do tej pory walczę z rozproszeniem myśli, dlatego  wyłączam telefon oraz wszelkie powiadomienia na kontach internetowych.

Z jakimi reakcjami spotkałaś się po wydaniu pierwszej części swojej książki? 
Więcej reakcji było po ogłoszeniu informacji o wydaniu książki, niż po ukazaniu się jej na rynku. Większość osób z mojego otoczenia nie miała pojęcia o tym, że po nocach piszę do szuflady, ani o tym, że mam tak wybujałą wyobraźnię. Nikt nie spodziewał się, że dziewczyna, która od dziecka była bardzo spokojną osobą, może odnieść taki sukces. Ale widziałam, że cieszą się razem ze mną.

Co skłoniło cię do wydania książki i jak udało ci się nawiązać współpracę z wydawnictwem?
Zaczęło się od czytelników, którzy z każdym publikowanym rozdziałem trylogii pytali, czy wydam kiedyś całą serię i co chciałabym robić w przyszłości. Pisali też, że nie powinnam marnować swojego talentu, tylko iść do przodu. I pewnego dnia postanowiłam, że to zrobię. Był to jeszcze okres, kiedy moi najbliżsi nie mieli zielonego pojęcia o tym, że piszę po nocach. Byli bardzo szczęśliwi, gdy to usłyszeli, więc przyspieszyłam swoje działania, by wydać książkę. Oczywiście, miałam wątpliwości, czy ktoś podejmie się wydania sensacyjnej powieści debiutantki, ponieważ w Polsce najczęściej wydawane są romanse i książki dla młodzieży. I faktycznie przez półtora roku dostawałam wiele odmów od wydawnictw. Aż w końcu otrzymałam pozytywną wiadomość od wydawnictwa Nocą, które wydało już dwie moje książki, pierwszy i drugi tom, a trzeci tom jest obecnie w przygotowaniu.

Jakie masz plany na przyszłość? Czy wiążesz je z pisaniem?
Mam nadzieję, że dzięki dobrze napisanej maturze dostanę się na studia we Wrocławiu na filologię polską albo na edytorstwo. Nie wybiegałam jeszcze nigdy aż tak bardzo w przyszłość, ale moim skrytym marzeniem jest praca redaktora albo założenie własnej firmy lub praca w wydawnictwie. A w dalekiej przyszłości może założenie własnego wydawnictwa.

Rozmawiała 
Weronika Jemioło

Zaloguj się, aby zostawić komentarz i ocenić artykuł...

Oceny

0
0

Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na artykuły.

Zaloguj się

Komentarze

Brak komentarzy do tej publikacji.